na początek-wrażenia po przeczytaniu ostatniej...
Hej,
Dziś postanowilam coś tu napisac :)
W tej chwili moge oświadczyć (z czystym sumieniem), że przeczytałam całą serię najpopularniejszej bohaterki ksiazek kanadyjskiej pisarki Lucy Maud Mongomery! (Jeśli tu jesteś dobrze wiesz, że chodzi o Anię Shirley/Blythe)
Trudno mi opisac wrażenia po przeczytaniu " Ani z Wyspy Księcia Edwarda"......WSTRZĄSNEŁO MNĄ!!!!! Pa co kogoś do czegoś przyzwyczajać, a póżniej od tego odchodzic? Cudowny, miły (itp.) styl w tej książce Maud zmienia.... i to jak!
Gdy na jednym z blogow dowiedziałam się o istnieniu kolejnej części, postanowilm ją zdobyć. Wspominając o niej koleżance nie sądziłam, że sprawy się tak potoczą. Szukałam, pytałam, ale jej nie mieli. Gdy koleżanka mi ją przyniosla byłam w 7udmym niebie (dzięki Nati!).
Wcześniej czytala
Dodaj komentarz